Wszystkie żywe istoty na Ziemi są istotami kosmicznymi, zbudowanymi z tej samej substancji i według tych samych praw jak cały wszechświat. Człowiek jest mikrokosmosem w wielkim wszechświecie. Jest także istotą bioelektryczną i bioenergetyczną, a nie tylko biochemiczną.

Podstawowymi elementami, z których składa się człowiek są atomy, a nie molekuły. W atomach powstaje energia kwantowa. Człowiek podobnie jak wszystkie żywe istoty jest zespołem energii i poprzez te siły i pole energetyczne powiązany jest ze wszystkim co go otacza i od czego zależy. Pole energetyczne stanowi rozrusznik naszego jestestwa i świadomości. Dlatego każdą zmianę powinniśmy obserwować na tle innych zjawisk, a nie oddzielnie.

Opisane podejście nazywamy energetyczną koncepcją budowy wszechświata, natury człowieka.

Koncepcja medycyny, do której można zakwalifikować tradycyjną medycynę chińską, to koncepcja bioenergetyczna. Według niej energia chi lub bioenergia stanowi fundament życia i procesów życiowych takich jak myślenie, odczuwanie, poruszanie się i inne działania. Bez bioenergii wszystkie procesy zostają przerwane. Tylko istoty martwe nie posiadają bioenergii. Zdrowie, według koncepcji energetycznej związane jest z równowagą energii w organizmie. Niewystarczająca ilość bioenergii burzy równowagę i skład ciała energetycznego, co stanowi początek choroby. Człowiek jest nie tylko istotą mikrokosmiczną, ale i istotą duchową, a na końcu istotą fizyczną.

Mikrokosmos i kosmos łączą się za pomocą różnych energii. Niektóre z nich potrafimy już zmierzyć. Możemy natomiast obserwować zmiany w umyśle i w ciele będące konsekwencją braku tych energii, lub nieprawidłowego ich rozmieszczenia. Tak samo możemy obserwować pozytywne efekty działania przeniesionej bioenergii na człowieka.

„ Kiedy jesteś zdrowy masz tysiące pragnień. Kiedy zachorujesz, masz tylko jedno”

Bioenergoterapia zajmuje się korygowaniem zaburzeń energetycznych w polu bioplazmatycznym człowieka, zwanego aurą. Ludzka aura zawiera 7 warstw. Warstwy te są odpowiedzialne za stan zdrowia fizycznego i emocjonalnego a co za tym idzie psychicznego. Wszelkie choroby somatyczne i psychiczne są odzwierciedlone i widoczne w naszej aurze.

Wykwalifikowany bioenergoterapeuta jest w stanie zlokalizować owe zaburzenia i dokonać ich korekty. Usunięcie blokad energetycznych, jest równoznaczne z odzyskaniem przez pacjenta zdrowia. Do tego wymaganych jest kilka zabiegów. Nie należy się niezniechęcać po pierwszym zabiegu jeśli nie widzimy wyniku od razu, gdyż leczenie energetyczne jest jak sama nazwa wskazuje terapią i musi trwać przez jakiś czas aby dać oczekiwane rezultaty. Nie mniej jednak, przy niektórych schorzeniach pacjenci zdrowieją po jednym zabiegu!

Ciało fizyczne i pole bioplazmatyczne nieustannie na siebie oddziałują, przenikając siebie wzajemnie. Zaburzenia energetyczne w aurze bez wątpienia przekładają się bądź przełożą w przyszłości w postaci chorób somatycznych w naszym organizmie.

Bioenergoterapia jest tylko w Polsce uznana jako kontrowersyjną metoda leczenia. W cywilizowanym świecie jest traktowana jako normalna i skuteczna forma terapii dla pacjentów. W Stanach Zjednoczonych stosowana jest w niektórych szpitalach i klinikach. Zabiegi są wykonywane przez lekarzy i pielęgniarki. Inne kraje, w których bioenergoterapia jest czymś powszechnienie uznanym i stosowanym bez „kontrowersji i zbytecznych podejrzeń o jej skuteczność” to: Wielka Brytania, Niemcy, Japonia, Chiny i wiele innych.

Niezliczona ilość pacjentów zawdzięcza wyleczenia siebie z chronicznych stanów chorobowych, które były niemożliwe w przezwyciężeniu metodami medycyny tradycyjnej. Wyleczenia tych osób są potwierdzone wynikami badan nowoczesnej diagnostyki medycznej.

Współczesnym bioenergoterapeutom stawia się wymagania co do znajomości elementarnych podstaw z różnych dziedzin nauki akademickiej: fizyki, chemii, biologii, medycyny klasycznej, psychologii, oraz z zakresu naturoterapii, masażu.

Bioterapeuci wychodzą z założenia, że medycyna akademicka nie ma uznania w oczach niektórych osób chorych, dlatego też chorzy szukają pomocy tam, gdzie wydaje im się, że mogą ją znaleźć.

Często jest to zarówno gabinet bioterapeuty jak i lekarski. Według opinii zwolenników bioenergoterapii klienci bioterapeutów to w pierwszym rzędzie chorzy na choroby chroniczne, którym lekarze już dawno nie są w stanie pomóc.

Znane wypadki uzdrowień pod wpływem bioterapii medycyna akademicka często i jednoznacznie wyjaśnia jako wynik autosugestii lub masażu cieplnego, który działa jak placebo. Można więc powiedzieć, że bioenergoterapeuci są w pewnym sensie mistrzami wywoływania naturalnego uzdrowienia tym rzekomym placebo – skoro według ich pacjentów przynosi to wynik i jest zdrowsze od chemii.

Pewne uzdolnienia są dziedziczne. To naturalny dar Boga, który posiadają ludzie w różnym natężeniu. W minimalnym stopniu dysponują nim wszyscy. Jednak tylko ok. 20% populacji ziemskiej charakteryzuje się nim w takim stopniu, że może pomagać sobie i drugiemu człowiekowi. Ponieważ nie wszyscy posiadają ten dar natury w tak dużym natężeniu, dlatego dla wielu nie stanowi to problemu naukowego. Jednak dla tych 20% ludzkości, utalentowanych radiestezyjnie, jest to rzeczywistość wprost oczywista, poznawalna eksperymentalnie. Niekorzystanie z tego daru Bożego byłoby obrazą dobrego Stwórcy. Niepomaganie innym ludziom byłoby grzechem zaniedbania.

Wykorzystano fragment wywiadu z k. arcybiskupem B. Pylakiem dla Nieznany Świat

Źródłem wiedzy na temat bioenergoterapii i radiestezji jest wikipedia www.pl.wikipedia.org